Choroba małej

Mała się nam wczoraj rozchorowała i siedzę z nią dzisiaj w domu. Dobrze, że mogłam wziąć wolne w pracy, bo inaczej nie wiem co byśmy zrobili. Mała ma lekki kaszel i katarek. Na razie temperatury nie widać …uff.. Mam nadzieję, że nie będzie to nic poważnego. Bo tak nie bardzo, żeby mała się męczyła. Najgorszy jest ten katar, ale zapuszczamy kropelki i może jej to ulży.

Komentarze

Popularne posty