Czas na przysmaki

Mała rośnie jak na drożdżach, za chwilę się nie obejrzę, jak będę prowadzać ją do przedszkola. Uwielbiam z nią spędzać czas. Jest taka wszystkiego ciekawa, a przy tym niesamowicie niewinna. Skoro jest weekend, to pomyślałam, że warto by było upiec jakieś kruche ciasteczka. Oboje z mężem lubimy się czasem opychać. Śmiesznie jest widzieć, jak Oliwka wszędzie zagląda ukradkiem, by zobaczyć, co robi mamusia.

Komentarze

Popularne posty